Aktualności

Policjanci zabezpieczali Lubuskie Derby

Data publikacji 14.08.2017

Za nami kolejne duże wydarzenie sportowe w Zielonej Górze – Lubuskie Derby Żużlowe. Dla 450 policjantów - z Zielonej Góry oraz z innych jednostek w województwie lubuskim, a także z województwa wielkopolskiego - były to pracowite popołudnie i wieczór.

 

 Zabezpieczanie dużej imprezy masowej – a takimi są mecze żużlowe - to ogromne przedsięwzięcie logistyczne i wyzwanie dla policji, która ma za zadanie przeciwdziałać chuligańskim wybrykom, a także nie dopuścić do konfliktu pomiędzy kibicami przeciwnych drużyn. Policjanci, obecni w okolicach stadionu oraz w mieście,  dbali zarówno o sprawne przejście i przejazd kibiców zielonogórskiej drużyny w okolicach stadionu, jak i o bezpieczeństwo kibiców Stali Gorzów.

Zgodnie jednak z przepisami, na terenie stadionu za bezpieczeństwo odpowiada organizator imprezy. Policjanci pozostają na swoich posterunkach wokół stadionu. Nie oznacza to jednak, że konsekwencje wobec osób łamiących prawo podczas imprezy masowej nie zostaną wyciągnięte. Wczoraj w zabezpieczaniu derbów brało udział ponad 280 policjantów KMP Zielona Góra, w tym 13 policjantów ruchu drogowego oraz 3 przewodników psów ze swoimi czworonożnymi partnerami.

Podczas wczorajszego meczu zdarzyły się niestety dwa incydenty, które będą miały swoje następstwa w postępowaniach wszczętych przez Policję. Zatrzymany przez pracowników ochrony na stadionie został 24-letni zielonogórzanin, który wbiegł  do strefy bezpieczeństwa obok żużlowego toru – opuszczenie miejsca wyznaczonego podczas imprezy masowej to wykroczenie z art. 54 ust. 2 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie i dzisiaj w trybie przyspieszonym zostanie doprowadzony do sądu.   

KMP w Zielonej Górze prowadzi także postępowanie w sprawie odpalenia materiałów pirotechnicznych na stadionie – takie działanie również jest zabronione w przepisach Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Zgodnie z art. 59 za takie przestępstwo grozi wysoka kara finansowa, a nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Powrót na górę strony