Aktualności

Policjanci i pracownicy noclegowni pomagają bezdomnym

Data publikacji 18.01.2018

Niskie temperatury dają się we znaki osobom potrzebującym, a w szczególności bezdomnym, dlatego zielonogórscy policjanci wraz z pracownikami noclegowni sprawdzają miejsca pobytu takich osób i oferują im swoją pomoc. Dzisiaj odwiedzili kilkanaście miejsc, w których przebywają osoby bezdomne, aby sprawdzić jak są przygotowane do nadchodzącej zimy i przekazać informacje m.in. o miejscach gdzie mogą się ogrzać. Jedna z osób prosiła policjantów o pomoc.

Zielonogórscy policjanci już od kilku miesięcy sprawdzają sytuację w jakiej znajdują się osoby bezdomne i wspólnie z pracownikami noclegowi oferują im pomoc. Wspólne patrole monitorują miejsca gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Sprawdzają pustostany, ogródki działkowe i wszystkie te miejsca, o których wiedzą, że mogą tam przebywać bezdomni.

Dzisiaj policjanci wraz z pracownikiem noclegowi odwiedzili kilkunastu bezdomnych w miejscach i pobytu informując o miejscach wydawania ciepłych posiłków, a także możliwości skorzystania z noclegowni, gdzie osoby bezdomne mogą się przespać, wykąpać i otrzymać ciepłe ubranie. Jedna z osób poprosiła policjantów o pomoc i została odwieziona do izby wytrzeźwień.

Ponadto policjanci sprawdzają także informacje od mieszkańców i aby zapewnić schronienie odwożą bezdomnych do noclegowni czy do izby wytrzeźwień, chociaż czasami dzieje się to wbrew woli samych zainteresowanych, ale w tym przypadku ratowanie życia i zdrowia jest dla policjantów sprawą nadrzędną.

W ubiegłym roku policjanci nie odnotowali zdarzenia śmierci z wychłodzenia, a większość skutecznych interwencji była możliwa dzięki sygnałom od zielonogórzan, którzy bardzo szybko reagowali widząc nietrzeźwych, bezdomnych lub inne osoby potrzebujące pomocy.

Wczoraj /18.01/ dzięki pomocy policjantów odnaleziona została kobieta, która poinformowała dyżurnego, że nie wie gdzie jest. Policjanci znaleźli kobietę leżąca na śniegu zmarzniętą i wycieńczoną, dzięki pomocy przechodzących obok dzieci, które podały przez telefon gdzie się znajdują. Lekarz pogotowia wezwanego na miejsce zadecydował o zabraniu kobiety do szpitala.

Prosimy wszystkich o czujność i zainteresowanie się osobami, które ze względu na stan nietrzeźwości, stan zdrowia czy też wiek nie mogą o siebie zadbać czy też nie mają schronienia. Nasze zainteresowanie powinny wzbudzić osoby śpiące na ławkach w parkach czy przystankach autobusowych, zwłaszcza gdy robi się zimno i zapada zmierzch. Pamiętajmy, że jeden taki telefon może uratować czyjeś życie.

 

 

Powrót na górę strony